piątek, 30 września 2011

Bohaterzy & Prolog


Nessy Pretson - 15 letnia Amerykanka. Jest śliczna. Jest jednak inna niż pozostałe dziewczyny ze szkoły, bo ma więcej kumpli niż kumpeli. Jej najlepszymi przyjaciółmi są Justin i Shilow.

Justin Bieber - 17-letni chłopak. Jest sławny, ale nie zależy mu na tym. Jego żywiołem jest siedzenie z kolegami i kumplami. Jego najlepszą przyjaciółką jest Nessy.

Shilow Hueston - 15 latka z Ameryki. Jest jedną z tych, co mieli sprawę w sondzie. Dziewczyna ma na głowie kuratora za liczne ucieczki z domu, picie i palenie (także marihuany). Teraz stara się poprawić, ale zadając się z tymi, z którymi się zadaje nie jest to możliwe. Przyjaźni się z Nessy. 



Drake Pretson - ma 21 lat i jest starszym bratem Nessy. Są w dobrym kontakcie, należą do jednej paczki.

Inni:
Jason de Ruzzo - pochodzący z Hiszpani kumpel głównych bohaterów. Ma 16 lat.
Peter Vincoro - kumpel głównych bohaterów. Ma 17 lat.
Mikey Cazyko - kumpel głównych bohaterów, zarazem najlepszy przyjaciel Drake'a. Ma 21 lat.
Carolina Pretson - matka Nessy i Drake'a.
William Pretson - ojciec Nessy i Drake'a.

Niektórzy bohaterowie będą dochodzić w ciągu opowiadania.

PROLOG:
Obudziłam się koło 11. Była sobota. Kwiecień. jeszcze 2,5 miesiąca i wyjeżdżam na wakacje z moją paczką. Na całe 2 miesiące. Nie wiem, jak starzy się zgodzili, żebym tam jechała. Pewnie myślą, że Drake mnie będzie pilnował. haha. Wyszłam z łóżka i poszłam do łazienki. W międzyczasie wysłałam smsa do Justina. Był on moim przyjacielem od kiedy pamiętam. Ufałam mu bezgranicznie. Napisałam:

"Za godzinę na polance? ;*"

Justin nie odpisywał przez długi czas. Pomyślałam, że jeszcze śpi po wczorajszym. Zeszłam więc na dół, gdzie siedział przy stole mój brat. 
- Hej, bracie. - przywitałam się z nim żółwikiem. - Co jest?
- Znowu się pokłóciłem ze starymi.
- Ooo, to chyba nowy rekord. Jeszcze nie ma południa - zaśmiałam się - co jest?
- Każą mi się wyprowadzić. Nie mam pracy, nie studiuję. Są zawiedzeni swoim synkiem.
- Odpuść, nie wywalą Cię z chaty przecież.
- Fakt. Co dzisiaj? - spojrzał na mnie.
- To co wczoraj. Najebiemy się i pójdziemy spać. - zaśmiałam się czytając właśnie odebranego smsa od Justina.

"Siedzę tu od 8 rano :D Czekam na cb."

Zdziwiło mnie to. On zawsze spał dłużej ode mnie.
W tym momencie do kuchni weszli rodzice.
- Dzieci, musimy pogadać.
- Daruj sobie. Wyprowadzam się - powiedział Drake, wstając.
- Czekaj. Właściwie, to wszyscy się wyprowadzamy. Z Las Vegas do Nowego Jorku... - zapanowała cisza.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam !
Postanowiłam zacząć pisać to opowiadanie. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego ;) Po prostu tak mi się wzięło;p Liczę na komentarze i dosyć dużą oglądalność :)

Było was:

Copyright 2011
Wymarzony Kłopot

Powered by
Free Blogger Templates